- autor: uszko_juve07, 2014-01-25 23:02
-
Zawodnicy Constractu Lubawa po bardzo emocjonującym spotkaniu w pierwszym meczu rundy rewanżowej, zremisowali 3-3 z KS Gniezno. W pierwszym meczu także padł wynik remisowy 1-1. Gola wtedy zdobył Arkadiusz Modrzewski.
Mecz toczył sie w bardzo szybkim tempie, ale pierwsi cieszyć mogli się zawodnicy z pierwszej stolicy Polski, którzy w szóstej minucie zdobyli gola na 1-0.
W dwunastej minucie na 1-1 zdobył powracający do składu Dawid Dąbrowski ! Który po kilkumiesięcznej przerwie powrócił i już od razu w pierwszym meczu dał o sobie znać pokonując bramkarza gości w chytry sposób posyłając futsalówke obok bramkarza KS Gniezno.
Po przerwie mecz otworzył się jeszcze bardziej i na prowadzenie wyszli gospodarze po trafieniu Dawida Mederskiego, jest to już jego szóste trafienie w tym sezonie !
W dalszej fazie meczu w gre Lubawiaków wdarły się nerwy i w ten sposób piąty faul dał możliwość wyrównania stanu meczu dla Gnieźnian. W bramce na przedłużony rzut kary wszedł z ławki Marcin Piotrowicz, który jednak nie musiał wysilać sie przy strzale zawodnika z Gniezna, który posłał piłkę obok bramki.
Co nie udało się z rzutu karnego, udało sie z akcji, drużyna z Gniezna zdołała wyrównać stan meczu po składnej kontrze i nasz bramkarz Grzegorz Kamiński, który co mecz pokazuje klase, także w tym meczu uratował nas z bardzo trudnych sytuacji,stanął sam na sam z zawodnikiem z Gniezna jednak nie zdołał już uchronić Constractu przed utratą bramki.
Największe emocje były jednak w ostatnich minutach, gdzie na 3-2 z rzutu z autu bramke dla nasz zdobył Arkadiusz Modrzewski, który po asyście Dawida Mederskiego zdobył swoją czwartą bramke w tym sezonie !
Radość nie trwała nawet minute, ponieważ po wzowieniu gry ze środka Gnieźnianie poszli z szybką akcją i w ten sposób na 3-3 wyrównali goście i tym samym takim wynikiem zakończył się wynik pierwszego meczu w rundzie rewanżowej.
Dziękujemy również publiczności, która tak licznie zebrała się w hali widowiskowo-sportowej przy ul. Św Barbary, nawet przy tak sporej minusowej temperaturze, jaka dopadła nas w ostatnich dniach.
Dało się również słyszeć początek, miejmy nadzieję z meczu na mecz coraz bardziej głośniejszy doping w meczach naszej pierwszoligowej drużyny, która jako jedyna reprezentuje nasze województwo.